Nowa płyta „Teen, Age” to wisienka na torcie dyskografii SEVENTEEN. Grupa chce nam powiedzieć, że znalazła złoty środek pomiędzy odważnymi eksperymentami, a znanym nam chłopięcym konceptem. Jak przedstawia się trzeci rozdział rocznego projektu?
Historia, którą rozrysowywał nam zespół, doczekała się swojego nowej kontynuacji. 6 listopada światło dzienne ujrzała druga pełna płyta SEVENTEEN „Teen, Age”. Tytuł albumu ma wskazywać na dojrzałość grupy, a jednocześnie na ich młodość. Chcą przekazać, że udało im się osiągnąć balans w tworzonej przez nich muzyce. Całość jest ściśle powiązana z 2017 SEVENTEEN Project – oryginalnym planem, który połączył dwa comebacki grupy w tym roku. Pierwszym krokiem był wydany w maju „Al1” , później otrzymaliśmy więcej materiałów rzucających nowe światło na historię od SEVENTEEN.
Teorii wokół opowieści jest wiele, dlatego najlepiej zostawić interpretację w sugestii słuchaczy. Podczas showcase’u „Teen, Age” usłyszeliśmy, że wszystko ma pewne połączenie, którego należy samemu poszukać. Woozi podpowiedział, że bohaterem jest osamotniona osoba (w domyśle chłopiec). Historia śledzi proces jego otwarcia się na świat i poznania nowych ludzi.
Lider wokalistów odniósł się także do tytułowego utworu nowej płyty, Clap. Według niego, wesoła piosenka z mocnym, rockowym rytmem posiada drugie dno. Najbardziej oczywistym wyjaśnieniem nazwy są brawa, jakie SEVENTEEN biją sami sobie w gratulacjach za ciężką pracę ich nastoletnich lat. Ma to szczególne znaczenie dla członków grupy, ponieważ wszyscy mają już powyżej 20 lat – oprócz maknae Dino, który obecnie przeżywa ostatni rok bycia nastolatkiem. Zespół nie zapomniał także o Carats, gratulując im za dotychczasową ciężką pracę i wsparcie.
Z rozpiski 2017 SEVENTEEN Project możemy wyczytać, że drugą płytę, czyli trzeci rozdział, poprzedzał szereg prequeli, które miały dopowiedzieć potrzebne elementy w opowieści. Rozdziałami 0,5 „Before Al1” nazwano trzy numery przedstawione przez znane nam podgrupy. Pierwsze w kolejce było Trauma, które wyszło 2 października.
Bez względu na prawdziwe znaczenie tytułów, Hoshi, The8, Jun i Dino luźno nawiązują do każdej z teorii. Teledysk został nakręcony metodą one-shot na Brooklynie. Choreografia bez zastanowienia korzysta z ryzykownych ruchów. Ma to swój odzew w tekście, który jest wyznaniem pasji kochanka. Jedyny czas, kiedy może zobaczyć swoją lubą to 13 miesiąc roku. Dzięki wyrwom w czasie, jakie tworzy relacja księżyca i słońca, kochankowie mogą się spotkać, aby zatańczyć w najintymniejszej dla nich scenerii. Lekko psychodeliczna gitara elektryczna, jaka wodzi słuchacza po zwrotkach zostaje zastąpiona w refrenie elektronicznym beatem. Oprócz tańca, warto też zwrócić uwagę na ciekawe barwy głosów Performance Unitu.
Podczas showcase’u usłyszeliśmy, że cały zespół brał udział w produkcji albumu. Na każdym tracku nie zabrakło również Bumzu, który sprawuje pieczę nad chłopakami od debiutu. Razem z Intro i Outro, na „Teen, Age” znalazło się 13 utworów. Krążek reprezentuje cały wachlarz gatunków, najczęściej inspirowanych EDM, które SEVENTEEN chętnie wykorzystuje od kilku płyt. Nie zabrakło również znanych klimatów młodzieżowego boysbandu i chwytających za serce ballad.
- Intro 新世界 (New World)
- Change Up
- 모자를 눌러 쓰고 (Without You) – druga piosenka, z którą promuje się SEVENTEEN. Ballada w stylu EDM jest przerwą pomiędzy mocnymi trackami Change Up i Clap. Chociaż jest stonowaną pozycją, nie oznacza to, że jest spokojna. Tekst i choreografia posiadają nawiązania do Don’t Wanna Cry. Jest „ostatnią historią” ze wszystkich trzech rozdziałów.
- 박수 (Clap)
- 날 쏘고 가라 (Bring It) – duet Hoshiego i Wooziego. Intensywny kawałek wykorzystuje pod tło orkiestrę marszową. Wydaje się być ryzykownym eksperymentem, ponieważ piosenka jest bardzo chaotyczna. Z drugiej strony taki był jej cel – z pewnością warto poczekać, aby zobaczyć kiedyś występ na żywo.
- 13월의 춤 (Lilili Yabbay)
- Trauma
- 바람개비 (Pinwheel)
- Flower – w utworze zaśpiewało po dwóch reprezentantów każdego unitu: S.Coups, Wonwoo, Jeonghan, Seungkwan, The8 i Dino. Opowiada o miłości, która zadaje głębokie rany. Bohater tekstu zdaje sobie sprawę z własnych krzywd, ale skoro są następstwem bycia z ukochaną, będzie ich oczekiwał z radością.
- Rocket – duet Joshua’y i Vernona. Oprócz tej dwójki, w produkcji piosenki mieli jeszcze udział Bumzu i Nathan. Jedną z pierwszych rzeczy, jakie można w niej usłyszeć, to szerokie wykorzystanie elektroniki i gitary elektrycznej. Na głosy także nałożono zniekształcające filtry. Tytułowa rakieta ma nas zabrać gdziekolwiek, byle z dala od przewidywalnej codzienności.
- Hello – tym razem usłyszeliśmy Mingyu, DK oraz Juna. Hello znamy jeszcze sprzed debiutu, gdzie zagrano ją po raz pierwszy podczas SEVENTEEN Project. Delikatną popową piosenkę można potraktować jako powrót do korzeni, kiedy grupa znana była głównie z mniej poważnego, chłopięcego konceptu. Warto też przejrzeć występ sprzed dwóch lat, aby dostrzec postęp trio.
- 캠프파이어 (Campfire) – zespół zostawił na koniec urokliwą piosenkę skierowaną do swoich fanów. Hoshi wspomniał podczas jednego z V LIVE, że chciałby spędzić czas z Carats przy ognisku.
- Outro 未完
SEVENTEEN nie był jedynym zespołem, który tego dnia wydał swoją płytę. Także Super Junior podsumował 12 lat kariery krążkiem „Play”, o którym przeczytacie TUTAJ. Skondensowana ilość comebacków w ciągu tygodnia sprawiła, że na chartach SEVENTEEN nie udało się zająć wysokich pozycji na długi czas. Mimo tego, 2,5 godziny po premierze, Clap zajęło 3. miejsce na liście Bugs, a 5. na Naver. Change Up oraz모자를 눌러 쓰고 (Without You) także znalazły się na koreańskich rankingach muzycznych. Zobaczcie je poniżej:
źródło: (1)
źródło zdjęcia: YouTube