Chociaż tworzy w mało znanej wytwórni, ma wielką pasję do komponowania własnej muzyki. Posiada niezwykle emocjonalny, przejmujący oraz mocny głos, który sprawdzi się w wielu gatunkach i stylach. Swoim wokalem i charakterem spieszy, by podbić Wasze serca – poznajcie Gaho! 

Jest jednym z członków wyjątkowego projektu wytwórni Planetarium Records – PLT. Sześciu solowych artystów i producentów tworzy czasem wspólne kawałki, by potem znów rozejść się i wydać coś własnego. Grupa jest jednak materiałem na osobny artykuł WU – tym razem skupimy się wyłącznie na Gaho. Kang Dae Ho, bo tak naprawdę się nazywa, skończy niebawem 22 lata. O nim samym wiadomo niewiele – do PLT trafił dzięki znajomości z liceum z innym członkiem. Ma na solowym koncie jedno EP, dwa single oraz kilka OST. Można więc odważnie stwierdzić, że jego aspiracje ujawniają się w autorskim materiale. Jego głównym celem jest pokazanie ważnej roli oraz wartości, wnoszonych do muzyki przez wokalistów, których najmocniejszym instrumentem jest właśnie ich głos. 

Pierwsze kawałki artysty pojawiły się na składankach PLT oraz w ramach współpracy z innym muzykami z Planetarium Records. Oficjalnym solowym debiutem Gaho było jednak Stay Here z początku maja 2018 roku. Chłopak chciał nim pokazać, że nawet młoda osoba może być jednocześnie dobrym wokalistą oraz dojrzałym twórcą piosenek. Jest to ballada wypełniona bardzo intensywnymi emocjami, które wydobyte są dzięki balansowaniu pomiędzy głębokimi, niskimi a wysokimi tonami głosu. Skromny podkład, składający się głównie z fortepianu i instrumentów smyczkowych, daje artyście naprawdę duże pole do wokalnego popisu. Bohater utworu jest w rozsypce po rozstaniu z ukochaną i rozpaczliwie prosi ją o to, by z nim została. Wszystko to pokazane w pustynnym, niezwykle minimalistycznym otoczeniu.

W grudniu 2018 roku Gaho wydał swoje pierwsze EP – „Preparation For a Journey”. Jest to zdecydowanie jedna z tych płyt, które warto przesłuchać w całości. Rozpoczyna się bardzo delikatnie, brzmieniami, których spodziewamy się u solisty po jego pierwszym singlu. W miarę trwania krążka, jego klimat się zmienia, a piosenki pokazują różne kolory artysty. Chociaż muzyk nadal pozostaje w swojej bezpiecznej strefie ballad i R&B, mamy okazję usłyszeć jego głos także w nieco energiczniejszych odsłonach.

Tytułowym numerem albumu zostało Preparation For a Journey, które już od pierwszych dźwięków pokazuje, że nie chce być porównywane do Stay Here. Typowo bandowy klimat i perkusja są jednak tylko jedną stroną utworu. Jego drugą odsłoną są instrumenty smyczkowe i fortepian, nadal stanowiące idealne tło dla niezwykłego wokalu Gaho. Tytułowe „przygotowania do wyprawy” są tak naprawdę planami na dalsze życie, jednak bez obecnego partnera. Dla bohatera piosenki jedynym wyjściem z ich sytuacji i możliwością dalszego rozwoju jest bowiem rozstanie. 

Najnowszym, bo zaledwie z lipca 2019 roku, wydawnictwem solisty jest singiel FLY. Tym razem Gaho rozwinął skrzydła i swój wszechstronny wokal uzupełnił dużo wyraźniejszym podkładem, który jeszcze mocniej uwydatnia głos artysty. Dla niektórych wyobraźnia jest odskocznią od świata, niektórym natomiast nadaje ona więcej odwagi, by zmierzyć się z życiem i spełniać swoje marzenia. FLY mówi o tych, którzy są niecierpliwi i sfrustrowani czekaniem i nieraz uciekają do wyobraźni, by poradzić sobie z emocjami. 

Głos Gaho mogliśmy także usłyszeć w kilku dramach. Muzyk zaśpiewał na ścieżkach dźwiękowych dla „The Last Empress”, „Terius Behind Me” czy „Time”. Na kanale artysty na YouTube zostało opublikowane ciekawe wideo, w którym wykonuje na żywo fragmenty swoich OST. 

 

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Gaho, możecie obserwować jego social media: Instagram, Twitter, a także oficjalny Facebook Planetarium Records.

 

źródła: (1)(2)
źródło zdjęcia: Melon

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.