Wart Uwagi: K-Tigers Zero

Czasami aby osiągnąć sukces, trzeba myśleć niekonwencjonalnie. Tak właśnie postąpiła jedna grupa, która połączyła dwa zupełnie odmienne światy – nowoczesną muzykę oraz tradycyjną sztukę walki. K-Tigers Zero nie jest może pierwszym koedukacyjnym zespołem w k-popie, jednak z pewnością jest pierwszym, który tak szeroko wykorzystuje ruchy taekwondo.

K-pop różne ma oblicza, a każdy aspirujący artysta stara się wybić, poszukując niszowych, kreatywnych sposobów. Nie raz mogliście natknąć się w social media na covery swoich ulubionych zespołów wykonane w niekonwencjonalny sposób – wykorzystując taekwondo, narodowy sport i tradycyjną sztukę walki Korei. To właśnie grupa K-Tigers, która od 2013 roku miesza k-pop ze sportem, dzięki czemu cieszy się popularnością na całym świecie. We wrześniu 2019 roku członkowie postanowili jednak zrobić krok dalej i zadebiutowali w 12-osobowym składzie pod nazwą K-Tigers Zero.

Najpierw jednak warto cofnąć się o kilka lat. K-Tigers rozpoczęło karierę w 1990 roku jako grupa demonstracyjna, specjalizującą się w taekwondo. Najpierw występowali na różnych sportowych eventach oraz zawodach. Chociaż podróżowali po świecie i posiadali wielu fanów, czuli presję rozwoju. Obecnie w Korei istnieją trzy drużyny taekwondo, jednak są one finansowane przez rząd. K-Tigers było jedyną prywatną organizacją, dlatego szukali czegoś unikatowego, co pomogłoby im się wyróżnić. Odpowiedzią i zarazem strzałem w dziesiątkę był przemysł rozrywkowy.

Pierwszym wideo zupełnie skupionych wokół k-popu był cover Ringa Linga Taeyanga w 2013 roku. Zaczęło się to od luźnej sugestii dwóch obecnych członków KT Zero, Hyeong Kuna oraz Jun Hee, którzy szkole rozmawiali o swoich ulubionych piosenkach. Pomysł połączenia taekwondo z k-popem spodobał się ich trenerowi i tak powstał pierwszy cover K-Tigers. Wideo szybko stało się popularne, zdobywając ponad 9 milionów wyświetleń na YouTube.

Dzięki każdemu późniejszemu coverowi zespół zdobywał coraz więcej fanów, nie tylko w Korei, ale też i na całym świecie. Na kanale YouTube K-Tigers znajdziecie około 50 wideo najpopularniejszych piosenek, m.in. Overdose EXO, FIRE, Blood Sweat & Tears BTS, Me Gustas Tu GFRIEND czy Bboom Bboom MOMOLAND.

Po kilku latach budowania swojej popularności i tworzenia choreografii do k-popowych kawałków, grupa osiągnęła wszystko, czego pragnęła na polu taekwondo. Podróżowali po świecie razem z Ministrem Spraw Zagranicznych, niejednokrotnie udało im się wystąpić w telewizji, a nawet w Niebieskim Domu przed prezydentem Korei. Wszyscy w drużynie czuli, że chcą stworzyć coś zupełnie własnego, a nigdy do końca nie wykorzystali świata k-popu. Tak właśnie powstała 12-osobowa grupa K-Tigers Zero. Znalazło się w niej siedmiu członków: Oh Hyeong Kun, Ha Seong Jin, Lee Gang Min, Jang Jun Hee, Kang Gun Woo, Byun Hyun Min i Na Tae Joo oraz pięć członkiń: Park Yi Seul, Kim You Jin, Min_D, Taemi, Chung Yun Ji.

K-Tigers zadebiutowało 19 września 2019 roku z EP „Huiroaerak”, co można przetłumaczyć na „Szczęście, Złość, Żal i Radość” (ang. Happiness, Anger, Sorrow and Joy). Jeszcze przed premierą krążka wydano teledysk do Odd&Beautiful, co było bardziej przedstawieniem wszystkich członków zespołu. Piosenka oraz MV trzymają się delikatnego konceptu uwydatniającego piękno natury, co jest całkiem niestandardowym posunięciem dla grupy, która opiera się na energicznych ruchach i dynamice.

Tytułowymi piosenkami EP zostało Now oraz Side Kick. Obie kompozycje różnią się od siebie jak ogień i woda. Now celuje w bardziej wakacyjne, rześkie klimaty. Usłyszymy w nim więcej beztroskiego śpiewu i ogólnej chillowej atmosfery. Mimo to, od razu widać, że choreografia kawałka jest bardziej wymagająca od innych k-popowych utworów. Warto też wspomnieć, że za produkcję kawałka odpowiada Cha Cha Malone.

W porównaniu, Side Kick powstało specjalnie po to, by pokazać energiczną stronę K-Tigers, z której znają ich fani. Sama choreografia posiada więcej elementów taekwondo niż tańca, co świetnie pasuje do mocnego beatu i klubowej muzyki.