Artystka postanowiła podzielić się z fanami fragmentami nieopublikowanego wcześniej teledysku.
CL wielokrotnie przepraszała fanów, że nie wydaje nowych utworów. Piosenkarka przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracuje nad nową muzyką. Pierwszego stycznia (czasu polskiego) opublikowała na swoim Instagramie zapowiedź fragmentów wideoklipu. Już godzinę później filmy były dostępne na jej profilu i możecie obejrzeć je poniżej.
+Kochani GZBz+ *
Pamiętam ten moment w zeszłym roku, kiedy obiecałam sobie, że wydam nową muzykę w 2017. Wiem, że wszyscy czekaliście i chciałam zakończyć rok prezentem dla Was. To wideo nagrałam ponad rok temu i może nigdy nie zostanie opublikowane [w całości], ale zawsze mi się podobało i smutno mi, że nie mogłam się nim z Wami podzielić. Pokazywanie Wam chociaż tyle może sprawić mi kłopoty, ale jest warte ryzyka, żeby dać Wam coś i dotrzymać obietnicy.
Jestem zmęczona.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU
+Kocham Was, CL+
Chwilę przed Gwiazdką telewizja tvN udostępniła na swoim kanale na YouTube natomiast nagranie z CL, która śpiewa napisaną przez siebie piosenkę I’ll be there.
Ostatnie solowe wydawnictwo CL ukazało się w połowie sierpnia 2016 roku. Artystka zadebiutowała wtedy na amerykańskim rynku z Lifted. TUTAJ możecie przeczytać więcej o piosence. We wrześniu 2017 roku mogliśmy ją usłyszeć natomiast na soundtracku do filmu „My Little Pony”.
*GZBz – nazwa fandomu CL; skrót koreańskiego wyrażenia „gizibe”, który pojawia się w piosence The Baddest Female
źródło: (1)
źródło zdjęcia: yg-life.com