Po dłuższej przerwie ponownie usłyszeliśmy solowy materiał od Bang Yong Guka. HIKIKOMORI omawia trudne społeczne problemy, takie jak depresja, samotność czy niezrozumienie. Artysta chciał zarówno opowiedzieć własną historię, jak i pomóc fanom w zmaganiu się z ich doświadczeniami.
Bang Yong Guk w sierpniu zeszłego roku rozstał się z TS Entertainment i B.A.P. Muzyk postanowił skupić się na solowej karierze, dzieląc się z fanami kawałkami w swoim własnym stylu. Niedawno na Instagramie artysty mogliśmy znaleźć zapowiedzi jego nowej piosenki. HIKIKOMORI zadebiutowało 20 stycznia.
Najnowszy kawałek Yongguka charakteryzuje się jazzowo-trapową melodią z dosyć mroczną i smutną atmosferą. Głęboki tekst piosenki mówi o zmaganiu się z depresją, samotnością, niepewnością i niezrozumieniem społeczeństwa. Objawia się to także w tytule utworu. HIKIKOMORI oznacza w języku japońskim bowiem „syndrom wycofania społecznego”. Osoba, która poddana jest temu zjawisku, nie spotyka się z innymi i pozostaje przez długi czas samotnie w czterech ścianach. Numerowi towarzyszy równie przejmujący klip, który odzwierciedla omawiany problem.
Artysta przyznał, że nowa piosenka opowiada o jego osobistych zmaganiach z depresją. „Wierzę, że jest na świecie wiele ludzi, którzy posiadają swoją własną stronę 'Hikikomori’. To utwór o mnie, ale to też numer, z którym mogą utożsamiać się ludzie przechodzący przez podobne doświadczenia. Stworzyłem ten kawałek, mając nadzieję, że każdy słuchacz znajdzie jego własną interpretację. Chcę powiedzieć fanom, którzy na mnie czekali, że ich szanuję i mam nadzieję nagrywać muzykę odzwierciedlającą nie tylko moją historię, ale także przeżycia innych”, wyznał Yongguk.
A Wam jaką historię opowiedziało HIKIKOMORI?
