W najnowszym wywiadzie dla Yonhap, główny producent YG, Yang Hyun Suk, opowiedział o swojej wizji przyszłości BIGBANG oraz 2NE1.
Pełny album „MADE” był ostatnim, na najbliższe lata, wydawnictwem BIGBANG w pełnym składzie. Prawo Korei Południowej zobowiązuje bowiem koreańskich mężczyzn do odbycia około dwuletniej służby wojskowej. T.O.P, raper zespołu, rozpocznie przygotowania do pracy w seulskiej policji już w lutym tego roku. Oprócz tego, wszystko wskazuje na to, że G-Dragon oraz Taeyang także zaciągną się do armii do końca 2017 roku.
W związku z przerwą zespołu, dziennikarz Yonhap zapytał Yang Hyun Suk’a o przyszłość grupy. „[…] od początku kariery, wszyscy członkowie BIGBANG świetnie radzili sobie w solowych aktywnościach” – opowiedział główny producent YG. „G-Dragon intensywnie pracuje nad swoją solową karierą. Album Seungriego powinien być skończony do marca tego roku. Daesung planuje trasę koncertową po Japonii, a Taeyang także wyda swoją solową płytę.”
Yang zdradził także, co było powodem rozpadu 2NE1. „Nawet po tym, jak Minzy odeszła do innej wytwórni, chciałem zatrzymać 2NE1. Za decyzją o rozpadzie stała troska o stan zdrowia psychicznego Bom.” Producent przyznał, że chociaż girlsband jest ważny, to zdrowie jednej z członkiń jest ważniejsze. „Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość. Może 2NE1 wróci kiedyś tak, jak S.E.S.. Nawet, jeżeli zajmie to trochę czasu, myślę, że taki dzień w końcu nadejdzie”, dodał.
