Zespół udzielił wyczerpującego wywiadu dla magazynu at star1.

Dzień sesji zdjęciowej odbył się dokładnie rok po decyzji o powrocie SECHSKIES. Członkowie zespołu powiedzieli, że to ich pierwsza „sesja fotograficzna” w ciągu 19 lat. Byli także podekscytowani i uradowani, jakby debiutowali po raz pierwszy. Zaplanowali już 20. rocznicę postania grupy, która będzie niedługo. SECHSKIES, jako „idole weterani”, pokazali pewność siebie i werwę boysbandu, który niedługo wyda swój pierwszy pełen album.

Przed sesją zdjęciową byliście w Japonii, żeby nakręcić teledysk. Jak wygląda klip? Czy obraz w wideo jest tak dobry, jak tego chcieliście?

Jiwon: Poznamy jego jakość, jak [teledysk] wyjdzie. W każdym razie, włożono całkiem dużo pieniędzy w jego produkcję (śmiech). Kilka razy kontrolowaliśmy ujęcia klipu podczas kręcenia, wszystkie były dobre.

Sunghoon: Chcieliśmy mieć śnieg w tle teledysku, żeby pasował do konceptu piosenki. Przed wylotem do Japonii, prognozy pogody nie przewidywały jego opadów, więc prawie się poddaliśmy. Jak tylko zaczęliśmy kręcić, spadła gruba warstwa śniegu i zabarwiła wszystko na biało. Mieliśmy szczęście do pogody i pomyślałem, że niebo jest po naszej stronie.

Jaeduck: Zostaliśmy w Japonii cztery dni i trzy noce, ale byliśmy tak zajęci, że nie mogliśmy zorganizować after-party. Wszystko, co robiliśmy w Japonii, to jeżdżenie z miejsca na miejsce i nagrywanie, do zachodu słońca.

 

Jesteście na okładce grudniowego „At Style” jako „osoby roku” w 2016, wybrane przez sam magazyn. Założę się, że 2016 był najbardziej dramatycznym rokiem w waszych życiach.

Jiwon: Otrzymaliśmy szczęśliwą szansę, żeby móc zebrać się ponownie dla „The Infinite Challenge” w telewizji MBC. Od tamtego czasu minął już rok!

Jaeduck: Rok co do dnia! To dzisiaj (2 listopada) w 2015 roku pięciu z nas spotkało się z pracownikami „The Infinite Challenge”, żeby rozmawiać o naszym powrocie jako zespół.

Sunghoon: To był szczęśliwy rok. Czułem, że w poprzednim zrobiliśmy wiele, ale prawdą jest, że zrobiliśmy mało. Wiecie, ciało odczuwa wszystko zupełnie inaczej, niż w przeszłości. Widziałem, jak twarz Jaeduck’a zmizerniała dzień po nagrywaniu teledysku.

Jaijin: Miałem od tego cienie pod oczami nawet dzisiaj, jak nakładałem makijaż (śmiech).

Jakie to uczucie, pracować z innymi [członkami zespołu], po 16 latach w separacji?

Jiwon: Myślę, że zmieniliśmy się wiele. Mówię więcej, niż kiedyś, a Jaijin stał się bardziej radosny. Wciąż dobrze się ze sobą bawimy. Dokuczanie Jaeduck’owi i Suwon’owi jest wciąż śmieszne.

Suwon: A ja mogę mu oddać.

Sunghoon: Mówię mniej, niż kiedyś. Kiedy byłem młody, wiele rozmawiałem i wytwórnia [dla której pracowaliśmy] mi na to pozwalała, ale teraz straciłem już ochotę. Może to dlatego, że jestem starszy. Wiecie, teraz fani mówią mi „Powinieneś więcej się odzywać”.

Jaeduck: Byłem trochę złośliwy na początku SECHSKIES.

Jiwon: Jaeduck często używał mocnego akcentu, więc przez jakiś czas po debiucie wizerunek SECHSKIES był zrujnowany.

Suwon: To dlatego nie mogliśmy być lepsi od H.O.T (śmiech)

 

Zostaliście „królami komunikacji” na Instagramie, odkąd mieliście comeback.

Jiwon: Myślę, że my i młodzi ludzie inaczej myślimy o [funkcjonalności] Instagrama. My używamy go jako komunikatywnego okna, tak jak [inni używają] fan cafe lub fanowskich stron internetowych.

Jaeduck: Zamiast wystawiać swoje życie [na widok], wolę robić to dla fanów.

Jaijin: Mam swoją własną filozofię. Wiecie, nie mamy żadnego obowiązku pokazywania fanom naszych zdjęć. Nie lubię, gdy informacja o mnie rozprzestrzenia się niezależnie od moich intencji, więc publikuję zdjęcie, a potem usuwam je po 10 sekundach. Moich zdjęć nie można także udostępniać. Myślę, że osoba, taka jak ja jest potrzebna, żeby zobaczenie nas na Instagramie było większą zabawą. 

Sunghoon: Wciąż nie jestem pewien, jak używać Instagrama. Publikuję tylko moje selfie (śmiech). Odkryłem, że Jiwon ma „dotyk Midasa” w edytowaniu filmików. Byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, jak edytuje wideo, używał nawet efektu zwolnionego tempa.

Powróciliście po 16 latach nieobecności na muzycznej scenie, ale wyglądacie tak samo przystojnie, jak wtedy.

Jiwon: Kiedy patrzymy na siebie nawzajem, wydaje się, że przypominamy siebie z przeszłości, pomijając fakt, że nie wyglądamy już jak chłopcy. Jestem zaskoczony, że inni [ludzie] czują to samo. Nie zrobiliśmy nic specjalnego. Ja i Jaijin schudliśmy. Myślę, że Suwon i Jaeduck wyglądają teraz lepiej, niż kiedyś. Prezentowali się okropnie, gdy występowali w J-Walk [sub-unit Jaeduck’a i Suwona już po rozpadzie SECHSKIES – przyp. autora].

Jaeduck: W porządku, ważne, że jest coraz lepiej z nami (śmiech).

Sunghoon: Teraz dbamy o siebie przez wzgląd na innych członków. Występujemy razem w tej grupie, więc nikt nie powinien wyglądać okropnie. To wyszłoby na niekorzyść zespołu.

 

THREE WORDS, wasza pierwsza piosenka od 16 lat, stała się hitem, osiągając pierwsze miejsce na październikowej liście Gaon.

Jiwon: Nie mogę pojąć ważności pierwszego miejsca na listach muzycznych, ponieważ kiedyś albumy były wydawane off-line [tylko fizycznie]. Piosenka, która miała pierwsze miejsce w rankingach, była grana na każdej ulicy. Na żadnej ulicy nie usłyszałem THREE WORDS. Szczerze mówiąc, obawiałem się, że nikt nie polubi tego utworu. Bałem się, że sensacja, jaką stworzył nasz występ w „The Infinite Challenge”, należy traktować jako chwilową i zapomniano o nas. Jeżeli sprawa tak by się przedstawiała, to ponownie byśmy się rozdzielili. Na szczęście, tak się nie stało.

Sunghoon: Pewnego dnia jechałem autem, zatrzymałem się na światłach, a kierowca w samochodzie obok słuchał THREE WORDS. Był młodym mężczyzną i poczułem się uradowany. Chciałem nawet mu podziękować.

Suwon: Mogłeś otworzyć okno i zaśpiewać mu (śmiech).

Jaeduck: Teraz, nasze kolejne kroki są jeszcze ważniejsze. Mam nadzieję, że piosenki, które będziemy od teraz wydawać, będą tak samo popularne, jak THREE WORDS.

Co planujecie dla waszego nowego kawałka?

Jiwon: Nie mamy jeszcze ustalonych szczegółów, ale myślę, że wystąpimy w muzycznych programach w telewizji i pojawimy się w rozrywkowych show. Zabawna część z nas będzie w telewizji rozrywkowej, a Sunghoon pójdzie do programów o urodzie. A najwięcej będziemy występować [na scenie].

 

Jakie są „trzy słowa”, które mogą być wskazówkami co do waszej nowej piosenki?

Jaeduck: Zima.

Jiwon: Styl YG.

Jaijin: Podanie ostatniej wskazówki jest bardzo trudne. Pomyślę nad tym i powiem pod koniec wywiadu.

 

Pod koniec roku będziecie mieli koncerty w Daegu i Busanie, jako następne w kolejności po comebackowym koncercie we wrześniu.

Jiwon: Pierwotnie nie były one planowane, ale zdecydowaliśmy zorganizować więcej koncertów, gdy zobaczyliśmy zapał fanów na występie w Seulu.

Suwon: Chciałbym trochę zmienić przyszłe koncerty. Nie będzie żadnej zabawy, jeżeli zagramy na początku Com’Back tak jak wszyscy oczekują. Och, Jaeduck przebierze się w sukienkę na występ. 

Jaeduck: Nie ma mowy! Jednak wciąż wiele myślę o tym, co może rozweselić fanów.

Jiwon: Opinia każdego członka będzie miała swój wydźwięk w koncertach, także w kwestii dodania niespodziewanych piosenek. Są występy dla każdego z osobna, które można pokazać tylko na naszym show. Wiecie, piosenki, które możemy śpiewać tylko przed fanami, nie w telewizji.

Jaijin: Zaśpiewam balladę. Już wybrałem piosenkę.

Czy będziecie dalej występować z Reckless Love?

Sunghoon: Ciężko poraniłem sobie nogi przez Reckless Love. Jeżeli mielibyśmy to znowu grać, myślę, że będę na wózku inwalidzkim… 

Jaeduck: Myślę, że fani chcą, żebyśmy kontynuowali te występy. Chyba lubią, gdy pracujemy ciężej.

Jiwon: Wiecie, co jest w tym zabawne? Że występujemy [z tą piosenką] coraz lepiej i lepiej (śmiech).

 

Dawny członek SECHSKIES Go Ji Yong jest dla SECHSKIES jak „ostatnia Smocza Kula” [nawiązanie do popularnej serii Dragon Ball – przyp. autora]. Jakie jest prawdopodobieństwo pracy z nim?

Sunghoon: Teoretycznie możliwość zawsze jest, ale w praktyce to trudne z powodu obecnej pracy Jiyonga.

Jaijin: Mógłby pojawić się przed fanami jako niespodzianka z okazji 20. rocznicy od debiutu SECHSKIES. Nie możemy mu powiedzieć wprost, żeby pracował z nami, ale od czasu do czasu taktownie wysyłamy mu wiadomości przez fanów. 

Suwon: Kiedy dołączy do nas na jeden raz, będzie nam go brakować jeszcze bardziej. Występowanie razem byłoby wspaniałe, więc jeśli nie mógłby zostać z nami po tym jednorazowym występie, to będzie nam jeszcze bardziej przykro…

Jiwon: Nie możemy więcej prosić o to Jiyonga. Jeżeli wciąż byłby w rozrywkowym biznesie, to prosilibyśmy go o dołączenie do skutku. Jednak on robi co innego. Jedyne, co możemy mu powiedzieć, to „Rozumiemy twoją sytuację, ale proszę, dołącz do nas”, a to może zepsuć karierę, którą Jiyong budował sobie przez te 16 lat. Myślę, że uszanowanie jego obecnego życia jest prawidłowym ruchem.

Kolejny rok odznacza 20. rocznicę SECHSKIES. Jaką macie listę rzeczy do zrobienia przed śmiercią, które chcielibyście przeżyć z innymi członkami grupy?

Jiwon: Sprzedaż 200 tysięcy kopii.

Jaeduck: Chyba będziemy musieli kupić wszystkie te albumy za własne pieniądze (śmiech).

Jaijin: Zaprojektować 20 designów dla nowego albumu.

Sunghoon: Odkładając pracę na bok, byłoby miło, gdyby nasza piątka pojechała samemu na wycieczkę za ocean.

Jaijn: Żadna wycieczka! Musimy ciężko pracować w roku naszej 20. rocznicy. Dajcie nam więcej pracy.

Sunghoon: Jeśli tak, to myślę, że Jaijin powinien stworzyć obraz, żeby uczcić 20-lecie.

Jaijin: Podoba mi się. W każdej chwili mogę zrobić coś z moimi rysunkami i zdjęciami!

 

Możecie zaplanować też indywidualne działalności w kolejnym roku.

Sunghoon: Niezupełnie. Zespół zawsze jest naszym priorytetem.

Suwon: Musimy wydać piąty album SECHSKIES, a potem szósty.

Jaeduck: Naszym priorytetem jest bardziej dopracowanie jubileuszowego koncertu, niż indywidualne kariery.

Jaijin: Myślę, że będziemy musieli zaśpiewać więcej piosenek na koncercie naszego 20-lecia, niż na pierwszym koncercie od 16 lat. Nie powinien się skończyć po 2 godzinach (śmiech). W drugiej połowie przyszłego roku przygotuję prywatną wystawę, żeby zaprezentować moją sztukę.

Jiwon: Chcemy też rozszerzyć swoją karierę [jako zespół] także za ocean. Przed rozwiązaniem SECHSKIES zadebiutowaliśmy w Tajwanie jako „Crystal Boys”, a także przygotowywaliśmy się do debiutu w Japonii. Ale zespół rozpadł się, kiedy zagraniczny fandom dopiero się tworzył. Jeśli będziemy mieli ponownie taką możliwość, chcemy spotkać naszych zagranicznych fanów zanim będzie za późno.

Co chcecie powiedzieć fanom, którzy czekali na Was 16 lat, oraz nowym fanom?

Sunghoon: Fanki nie są już młodymi dziewczynkami, więc mogły wrócić do swoich żyć po jednorazowym zobaczeniu naszego występu. Ale one wciąż nas wspierają. Czuję wielką ulgę i wdzięczność.

Jaeduck: Kiedy rozważaliśmy nasz powrót, ledwo myśleliśmy o uzyskaniu nowych fanów. Nie mogę się im nadziękować.

Jiwon: Rynek muzyczny w latach 90. był zupełnie inny, niż teraz. To nasz pierwszy raz, gdy [nasze działania] są systematycznie zarządzane przez wytwórnię, YG, więc czujemy, jakbyśmy zaczynali zupełnie od nowa. Mam nadzieję, że nasi fani, którzy są przyzwyczajeni do przeszłej formy bycia w fandomie, znajdą miejsce w tej nowszej i będą się dobrze bawić, żeby zostać z nami przez długi czas.

Przekażcie sobie motywujące słowa, które podsumowują 2016 rok.

Jiwon: Jaeduck, naprawdę powinieneś przytyć. Teraz jego brzuch jest w nie najlepszym stanie, więc nie może dużo jeść. Obawiam się, że traci za dużo wagi.

Jaeduck: Staram się i przytyłem już trzy kilogramy. Więc nie martwcie się. Ja mam wiadomość dla Sunghoona. Niepokoję się, bo jego palce u stóp wciąż bolą. Będzie dobrze! Myślę, że on najbardziej martwi się o ten ból, ale przeprasza innych za swój problem. Jest mi przez to przykro.

Sunghoon: Bardzo się zamartwiam swoimi palcami u stóp, więc nie będę się za dużo poruszał na najbliższych koncertach. Wierzę, że teraz nadszedł dla nas najlepszy czas, więc bardziej dbajmy o siebie! Nie wiemy, co się stanie z naszymi ciałami jutro (śmiech).

Jaijin: Chcę przekazać moje słowa fanom! W 2016 skupiliśmy się na historiach do tej pory nieopowiedzianych. Następny rok będzie poświęcony pisaniu nowych historii. Spełnimy Wasze oczekiwania także w 2017, więc zostańcie z nami i dobrze się bawcie.

Suwon: Stawy kolanowe Jiwona są w złym stanie. Jeśli się pogorszą, nasz zespół nie będzie mógł występować. Więc mam nadzieję, że Suwon będzie utrzymywał z nami kontakt używając dłoni, a nie kolan (śmiech).

Jaeduck: Och, skoro jesteśmy przy kościach. Nadgarstek Jaijina też jest w złym stanie. Jesteśmy teraz w takim wieku, że musimy jeszcze bardziej dbać o swoje zdrowie. 

Suwon: Mam jeszcze jedną rzecz na listę, którą musimy zrobić razem. Musimy pójść na wizytę lekarską.

 

 

Jaka jest więc ostatnia wskazówka dotycząca waszego nowego albumu?

Jaijin: (po długim namyśle) Pięć.

 

źródło: (1)(2)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.