Koreańska policja przedstawiła zarzuty wobec byłego członka iKON Hanbina w sprawie zakupienia narkotyków w 2016 roku.
Trwa śledztwo w sprawie zakupu narkotyków przez byłego lidera iKON, Kim Hanbina. Po 14-godzinnym przesłuchaniu artysta przyznał się do części zarzutów, a policja uznała go za podejrzanego o popełnienie przestępstwa.
Artysta stawił się na przesłuchanie, które odbyło się w Komendzie Policji w Południowym Gyeonggi 17 września o godzinie 9:00. Dotyczyło ono artykułu Dispatch, w którym ujawniono, że Hanbin kupował nielegalne substancje, głównie LSD. Z tego powodu muzyk odszedł z iKON oraz zerwał kontrakt z YG Entertainment.
[B.I podejrzany o próbę zakupienia narkotyków, raper opuszcza iKON]
Podczas przesłuchania Hanbin przyznał się do niektórych zarzutów. W związku z tym zmienił się status artysty w śledztwie i policja uznała go za podejrzanego o złamanie ustawy dotyczącej zażywania narkotyków. W najbliższym czasie planowane jest wniesienie oskarżenia do prokuratury.
W ramach śledztwa policja wezwie także Yang Hyun Suka, byłego dyrektora YG Entertainment. Mężczyzna jest obecnie osobą podejrzaną w sprawie zastraszenia informatora, który w 2016 roku wskazał Hanbina jako jednego z klientów dilera narkotykowego. Według doniesień, oskarżona „A” zmieniła zeznania, twierdząc, że nigdy nie dostarczyła narkotyków byłemu liderowi iKON. Jak pisał Dispatch, stało się to krótko po kontakcie oskarżonej z YG Entertainment i opłaceniu jej prawnika.
