Mino w poszukiwaniu własnego brzmienia na "XX"

Mino na swoim debiutanckim krążku zaprezentował różne aspekty swojego życia. Artysta podzielił się ze słuchaczami swoimi lękami oraz najskrytszymi pragnieniami. Album czerpie inspirację z wielu dzieł popkultury, ukazując wszechstronne zainteresowania rapera. Przeczytajcie nasze podsumowanie pierwszego albumu Mino!

Pod koniec listopada usłyszeliśmy pierwszy, solowy album Mino. Chociaż wsłuchując się w kolejne propozycje członka WINNER możemy poczuć się jakbyśmy słuchali zwierzeń bliskiego nam przyjaciela, raper chciał aby na „XX”, każdy jego odbiorca mógł znaleźć cząstkę siebie. Od początku pracy nad krążkiem pragnieniem muzyka było, aby przygotowany przez niego materiał każdy mógł zinterpretować w zależności od punktu, w którym się aktualnie znajduje.

Tytułowym kawałkiem LP zostało Fiancé. Co ciekawe, słowo użyte w koreańskim tytule jest archaizmem, który można przetłumaczyć jako „narzeczona innego mężczyzny”. Bohater na początku utworu wyznaje, że tęskni za kobietą, która jest w związku z kimś innym. Mino w dalszej części często używa gry słów, która ostatecznie prowadzi do dwóch możliwych zakończeń historii. Pierwszą opcją jest dalsze poszukiwanie kochanki, zaś drugą porzucenie wyścigu o jej uczucia. Linia melodyczna zawiera sample z popularnego w latach ’70 utworu Kim Tae Hee Soyang River Girl. Co więcej, piosenka porusza tę samą problematykę co wydawnictwo rapera. Klip do Fiancé zainspirowany został koreańskim filmem „Masquerade” z 2012 roku.

Na krążku znajdziemy łącznie dwanaście pozycji. Co powinniśmy o nich wiedzieć?

Trigger – krążek otwiera pełna pewności siebie propozycja. Mino określa siebie jako poetę, a swoje wszechstronne umiejętności porównuje do włoskiego twórcy Michała Anioła. Linię melodyczną charakteryzuje ciężki bas, który tworzy kontrast z głosem artysty. Kawałek pozostawia spory niedosyt oraz duże oczekiwania wobec kolejnych kompozycji.
Fiancé
Hope ft. Yoo Byung Jae – sprowadza nas to delikatniejszych, wręcz melancholijnych dźwięków. W kawałku usłyszymy również elektryczną gitarę oraz inspirowany trapem beat w tle. Panowie wyznają, że pragną swojej wybranki, a jej nieobecność jest co najmniej niekomfortowa. Utwór kończy się jednak słowami, które sugerują, że cała ta sytuacja spowodowana jest upojeniem alkoholowym.
o2 – dynamiczna, taneczna kompozycja z bardzo prostą, pełną powtórzeń melodią. Bohater piosenki prosi swoją ukochaną aby do niego powróciła. Życie bez niej jest tak trudne, że nawet oddychanie wydaje się niemożliwe.
Rocket – muzyk pozwolił sobie na zabawę głośnością linii melodycznej i swojego głosu, co tworzy interesujące rozwiązanie. Kawałek idealnie prezentuje bardzo dobrą dykcję rapera, co przy tak przepełnionej efektami kompozycji jest konieczne. W utworze znajdziemy wiele nawiązań do terminologii związanej z kosmosem.
Um ft. Blue.D – powracamy do spokojniejszych piosenek. Tym razem twórcy postawili na popularne future bass w połączeniu z hipnotyzującymi głosami artystów. Kawałek opowiada o trudnym momencie, w którym parze kochanków nagle spadają „różowe okulary”. Zaczynają oni dostrzegać swoje wady. Obydwoje zgodnie wyznają, że pomimo relacji, która ich łączy, czują się samotni.
Lonely – ponownie przenosi nas do bardziej pozytywnych i żywych kawałków. Słowa utworu mówią o chęci uwiedzenia swojej wybranki. Mężczyzna bezwstydnie ją komplementuje, obiecując jednocześnie swoją obecność. Wszystko to dzieje się jednak za sprawą alkoholu, za co pod koniec kompozycji mężczyzna przeprasza.
Aurora – Mino wyznał, że kawałek skomponowany został w taki sposób, aby tytułową zorzę polarną można było sobie wyobrazić, wsłuchując się w melodię utworu. Cała kompozycja obraca się wokół nawiązań do wcześniej wymienionego zjawiska. Muzyk porównuje swoją wybrankę właśnie do zorzy, sugerując, że jest równie piękna.
Her – jest jedyną balladą na krążku. Kawałek otwiera elektryczna gitara. Bohater błaga o powrót swojej ukochanej do jego życia. W głębi duszy liczy na to, że będzie im dane spędzić jeszcze razem czas. Utwór wyjątkowo skupia się na możliwościach wokalnych Mino, co tworzy ciekawy przerywnik na tle pozostałych utworów.
Agree – ciężka, typowo hip-hopowa kompozycja. Szczerze opowiada o życiu Mino, który przyznaje się w utworze do m.in. napadów lękowych. Artysta atakuje także media, które interesują się jego prywatnym życiem. Wyznaje on również, że często jest mu ciężko z presją życia jako idol.
Bow Wow ft. YDG – pozostawia nas przy hip-hopowych propozycjach. Ciężki beat łączy się tutaj różnorodnymi głosami obu artystów, tworząc ciekawy kontrast. Utwór tworzy nieco tajemniczą atmosferę. Mino w kawałku odnosi się do swojej sławy oraz osiągnięć.
Alarm – ostatnia propozycja na albumie jest dużo spokojniejsza od wcześniejszych. Kawałek rozpoczyna się od dźwięków pianina, do których następnie dołącza lekki bass oraz smyczki. Utwór jest wołaniem artysty o przerwę od pracy. Raper wyznaje, że nawet na szpitalnym łóżku tworzy muzykę. Utwór skierowany jest przede wszystkim do młodego pokolenia, które często pracuje bez chwili wytchnienia.

„XX” w dniu premiery stanęło na podium listy iTunes w ponad 20 krajach. Równie dobrze na międzynarodowych notowaniach radziło sobie tytułowe Fiancé zgarniając pierwsze miejsce w dziewięciu krajach. Kawałek zadebiutował także na pierwszym miejscu koreańskiego zestawienia Mnet. Szczegółowe wyniki znajdziecie poniżej.