Każdy z nas ma takie piosenki, przez które ciarki przebiegają po ciele. Wiele takich perełek znajdzie się również w k-popie. Sprawdźcie naszą kolejną K-Listę poświęconą utworom przesyconymi emocjami!
Co sprawia, że utwór jest emocjonalny i wzruszający? Na to może składać się wiele czynników. Przede wszystkim porusza nas tekst, ponieważ słowa posiadają ogromną siłę. Jednak w pewnym momencie to nie już sama piosenka, a wokalista sprawia, że mamy ciarki na ciele i przeszywa nas dreszcz energii. Tutaj wzruszyć może sam ton głosu, niezależnie od bariery językowej. Nie sama muzyka i słowa stanowią o emocjach, to właściciel najważniejszego instrumentu na świecie, wokalu, wydobywa z nich najszczersze i najbardziej poruszające uczucia. Zobaczcie nasz wybór spośród koreańskich artystów. Zachęcamy również do kliknięcia w tytuły piosenek. Podlikowaliśmy dla Was występy, które zdecydowanie nas poruszyły i przekonały do wybrania na tę listę. Miłego słuchania!
- BTOB – I’ll be your man
Zespół na swoim koncie ma wiele przepełnionych emocjami kawałków. Pomimo to, I’ll be your man zasługuje na szczególną uwagę. Utwór jest formą modlitwy o powrót ukochanej do życia mężczyzny, który nie może o niej zapomnieć. Obiecuje on, że będzie dbał o swoją wybrankę oraz modlił się o nią codziennie. Każde słowo, które pada w piosence jest przepełnione bólem, desperacją oraz smutkiem. Chociaż w numerze postawiono przede wszystkim na pełne emocji wokale oraz energiczne partie raperów, warto zwrócić uwagę na linię melodyczną, która jest wyważonym kompromisem pomiędzy balladą a muzyką taneczną. - Epik High ft. Lee Hi – Here Come The Regrets
Krótka historia o tym, jak ukryć emocjonalną bombę w pozornie prostym utworze. Prawdziwie mroczna ballada, której klimat uwydatnia ciężki, elektroniczny podkład. Opowiada o dramatycznym rozstaniu, z którym bohater numeru nie potrafi sobie poradzić i ma „moralnego kaca”. Lee Hi udowadnia, że i bez popisów wokalnych jej głos ma ogromną siłę i świetnie pasuje do rapu Tablo i Mithry. Kawałek robi niesamowite wrażenie oraz zostaje w głowie jeszcze długo po przesłuchaniu. - Brown Eyed Girls – Cleansing Cream
Każdy z nas chce w niektórych sprawach ruszyć do przodu i zostawić za sobą coś, co go rani. Brown Eyed Girls w Cleansing Cream porusza temat miłości, która nie zakończyła się happy endem. Dla jednej ze stron to sprawa zamknięta, jednak dla drugiej – ciągle jątrząca się rana. Bohaterka nie umie zapomnieć o swojej miłości i prosi starszą przyjaciółkę o chwilę uwagi. Potrzebuje kogoś, kto by jej wysłuchał i wsparł w ciężkich chwilach. Utwór uświadamia nam, że są dwa rodzaje ludzi: Ci którzy kochają, ale umieją pogodzić się z przemijającym uczuciem i też tacy, dla których miłość jest jak tatuaż, którego nie można w żaden sposób zmyć. - Taemin – Rise
Już od pierwszych dźwięków wita nas zdecydowany głos Taemina i dźwięki pianina, co tworzy razem prawdziwie tajemniczą, nieco baśniową atmosferę. Nic dziwnego – piosenka zainspirowana jest historią Ikara, bohatera greckiej mitologii. Ma pokazywać artystyczne zamiary solisty, który, nawet jeżeli podleci zbyt blisko słońca, nie ma zamiaru się poddawać. Chociaż w numerze postawiono na wokal Taemina, podkład skutecznie buduje dramatyzm i dopełnia emocjonalny głos artysty. - Taeyeon – Fire
Na naszej playliście zdecydowanie nie mogło zabraknąć innego z najmocniejszych wokali SM Entertainment. Liderka Girls’ Generation urzeka nas głosem zarówno w grupowych, jak i solowych wydawnictwach. Fire z pierwszego pełnego albumu Taeyeon, „My Voice”, to dramatyczna kompozycja z elementami funku. Pierwsze skrzypce gra tu jednak zdecydowany wokal artystki, opowiadający historię związku, który wyniszcza nas jak płomienie. Pomimo to, po jego zakończeniu czujemy niewyobrażalną pustkę. - FTISLAND – Wind
Kto może lepiej wpasować się w tematykę tej playlisty, jak nie FTISLAND i ich pełen emocji wokal Lee Hongki? Wind jest prostym wyznaniem mężczyzny, który zrobi wszystko, by wywalczyć miłość i powrót swojej ukochanej. Chociaż słowa są prostolinijne, ładunek emocjonalny utworu zawarty w głosie wokalisty oraz rozwijającym się stopniowo podkładzie muzycznym ruszy nawet największego twardziela. Wystarczy jedno przesłuchanie, by zacząć wierzyć, że to o nas chce walczyć bohater piosenki. - TVXQ – Bolero
Jeżeli sięgnąć kilka lat wstecz, to fani z pewnością z zachwytem wspomną wokalną ucztę, jaką serwowało TVXQ przy każdym comebacku. Unikalne głosy, chociażby Junsu lub Jaejoonga, zapadały w pamięć, a umiejętności grupy sprawiały, że chciało się uważnie słuchać każdego występu. Bolero to tylko jeden z przykładów spośród mnóstwa utworów w dyskografii zespołu. Wzniosły ton piosenki niesie pochwałę i uznanie dla odmienności drugiej osoby. Członkowie we wzruszający sposób proszą ją, aby wspięła się na wyżyny swoich możliwości, a oni będą ją obserwować, podziwiać i chronić z daleka. - MAMAMOO – I Miss You
MAMAMOO to obecnie jeden z girlsbandów, które zachwycają nie tylko chwytliwymi utworami, ale także świetnym wokalem u każdej z członkiń. Już na samym początku kariery dziewczyny stawiały na umiejętności, a po dwóch latach ukazała się prawdopodobnie najbardziej ich wymagająca piosenka. I Miss You przepełnia ogromny ból spowodowany samotnością. Każda najprostsza czynność przypomina o braku tej jednej osoby przy boku, przez co łzy same napływają do oczu. Chociaż to nie tekst, a same głosy członkiń sprawiają, że kawałek chwyta ze serce i nie daje o sobie zapomnieć. - The Rose – Sorry
Kapela na swoim pierwszym w karierze singlu zmierzyła się z historią bolesnego rozstania. Bohater nie boi się przyznać do swoich błędów oraz przeprosić za nie ukochaną, chociaż zdaje on sobie sprawę, że może być na to już za późno. Żałuje, że nie jest w stanie cofnąć czasu, aby wszystko było jak wcześniej. Mężczyzna przyznaje się także do swojej samolubności, wyznając jednocześnie, że jest samotny. Prosi dziewczynę aby dała mu jeszcze jedną szansę. Utwór swoje korzenie odnajduje w brytyjskim rocku, co w połączeniu z emocjonalnymi wokalami okazało się idealnym przepisem na pop-rockową balladę. - BIGBANG – Last Dance
Tym utworem członkowie BIGBANG chcieli dodać otuchy swoim fanom przed rozpoczęciem służby wojskowej. Nic dziwnego, że znajdziemy w nim wyznanie samotności oraz rozpamiętywanie minionych lat. Pomimo to, grupa deklaruje swój powrót, dzięki czemu kawałek pozostawia nadzieję na nadchodzące dni. Warto zwrócić uwagę na występujące w tle kompozycji sample, na których słyszymy okrzyki fanów. Nie pozostawiają one wątpliwości, że Last Dance zadedykowane zostało VIP. Kawałek jest nieco melancholijną, utrzymaną w stylistyce charakterystycznej dla R&B, propozycją. - Ailee – I will go down like the first snow
Piosenka posłużyła za ścieżkę dźwiękową do dramy „Goblin”, co stało się dodatkową dźwignią sukcesu dla obu tworów. Ailee niezaprzeczalnie potrafi zaczarować publiczność swoim mocnym głosem i świetnymi występami na żywo. Komercyjny sukces utworu sprawił, że stał się on najbardziej rozpoznawalnym numerem piosenkarki. Inspiracją dla niego została fabuła dramy, a sama melodia ma na celu ukazanie jednocześnie uczucia przeżywania piękna i cierpienia. - B.A.P – I Guess I Need U
Emocjonalny głos nie musi ukrywać się koniecznie w balladzie. Dobrym dowodem na to jest I Guess I Need U z „Noir” B.A.P. Zarówno rap, jak i wokale członków boysbandu bardzo poruszająco, chociaż na swój własny sposób, opowiadają o potrzebie bliskości drugiej osoby. Całości towarzyszy powolna melodia w stylu R&B, dodająca utworowi dojrzałości. - Sejeong – Flower Road
Jedna z głównych wokalistek gugudan może z łatwością reprezentować na naszej liście zespoły młodsze stażem na rynku muzycznym. Wyprodukowane przez Zico Flower Road jest delikatną i pełną uczuć balladą. Dodatkowego sentymentalnego wydźwięku dodają jej gitarowe riffy i rozbudowująca się w drugiej części kawałka sekcja smyczkowa. Sejeong występuje w numerze w roli córki, a tekst piosenki jest podziękowaniem dla jej rodziców za wsparcie i miłość, którymi obdarzali ją od zawsze. - Jonghyun – Hyeya
Wszystko, co dzieje się po raz pierwszy, niesie ze sobą specjalne znaczenie. Tak z pewnością się stało, kiedy Jonghyun wydał swoje pierwsze solo, Hyeya. Chociaż był to jedynie cover piosenki Alejandro Sanza, Y, ¿Si Fuera Ella?, koreański muzyk włożył we własny tekst całe swoje serce. Był to jego pierwszy krok do złożonej i bogatej kariery jako artysty. Wszystko zaczęło się od zawołania do dziewczyny, która zabrała sens życia swoim okrutnym odejściem.
Wyjątkowe wyróżnienie:
Infinite – Love of My Life
Utwór nie dostał się do oficjalnej playlisty z prostej przyczyny – próżno szukać go na YouTube. Czymże byłoby jednak to zestawienie bez wokalnego popisu Infinite? Kawałek łączy w sobie wszystko, czego potrzeba, by na rękach pojawiła się gęsia skórka – mocne głosy, które oddają cały wachlarz uczuć i dźwięki pianina, rozbudowane brzmieniem całej kapeli, co dodatkowo uwydatnia wokale grupy. Dzięki temu proste wyznanie miłości staje się emocjonalnym doznaniem, a bariera językowa staje się niewidzialna.
Autorzy: K. Fedrau, D. Fenikowska, Z. Kadłubowska, A. Nadeem, D. Jade-Spławińska
źródło zdjęcia: Naver StarCast