Letnie wydawnictwa od Red Velvet można nazwać już tradycją. Rok po roku najmłodszy girlsband SM Entertainment chce umilić nam najgorętsze miesiące wesołymi i pełnymi energii kawałkami. Nie inaczej jest tym razem. Co trzeba wiedzieć o nowej płycie grupy?
„The ReVe Festival: Day 1”, pierwszy krążek dziewczyn w tym roku, swój tytuł wziął od maskotki-robota, którego fani poznali z okazji serii koncertów „REDMARE”. Jak zdradziły członkinie Red Velvet, najnowsze EP jest początkiem nowej wydawniczej trylogii. „W tym roku planujemy więcej aktywności. Zaplanowane są 'Day 1′, 'Day 2′ i 'Finale’”, powiedziała Irene.
Nowa płyta przyniosła ze sobą zmianę konceptu i brzmienia grupy. Podczas środowej konferencji prasowej dziewczęta przyznały, że początkowo miały co do tego wątpliwości. „Skłamałabym, gdybym powiedziała, że nie czułyśmy presji nowego zadania”, wyznała Joy. „Zrozumienie [nowych konceptów] zawsze jest wyzwaniem”, dodała. „Najpierw trochę się martwiłam, ale jestem dumna, że rozwijamy się, odkrywając różne style [muzyczne]”, skomentowała Wendy.
Tytułowym numerem „The ReVe Festival: Day 1” zostało Zimzalabim. Za piosenką stoją producenci, którzy wcześniej stworzyli Red Flavor. Melodia kawałka składa się z rytmicznej perkusji i wpadających w ucho syntezatorów, spinających się w jedno w electropopie. W tekście znajdziemy proste zachęcenie do zabawy i bycia sobą. Członkinie Red Velvet przyznają, że warto zostawić wszystkie zmartwienia gdzieś daleko, po czym rozpocząć imprezę na całego. A gdy mamy wątpliwości, należy po prostu wypowiedzieć magiczną mantrę z tytułu, by od razu poczuć się lepiej – Zimzalabim!
- 짐살라빔 (Zimzalabim)
- Sunny Side Up! – połączenie reggae i hip-hopu, które zdecydowanie zwalnia tempo po szybkim otwarciu krążka. W tekście znajdziemy nawiązanie do uzależniającego związku. Chociaż zdajemy sobie sprawę z różnic między nami i naszym wybrankiem, chcemy patrzeć na niego z tej lepszej strony.
- Milkshake – SM Entertainment opisało piosenkę jako numer w stylu groovy punk pop z elementami oldschoolowego hip-hopu i soulu. Tytułowy shake porównany jest tutaj do uczucia zakochania. Napój jest tak dobry, że nie chcemy, aby ktokolwiek o nim wiedział. Jednocześnie sprawia on, że nasze życie od razu staje się słodsze, więc nie zamierzamy z niego zrezygnować.
- 친구가 아냐 (Bing Bing) – koreański tytuł piosenki można przetłumaczyć jako „nie przyjaciel”, co znajduje swoje odzwierciedlenie w słowach utworu. Opisują one związek kobiety i mężczyzny, który już dawno przestał polegać jedynie na przyjaźni. Całą historię poznajemy w rytmie energetycznych dźwięków gitary.
- 안녕, 여름 (Parade) – elektroniczna, popowa piosenka, która bardzo szybko wpada w ucho. Jej tytuł można przetłumaczyć po prostu jako „cześć, lato”, co idealnie pasuje do wesołej melodii. W tekście członkinie Red Velvet przygotowują się pełną parą do świętowania wakacji.
- LP – cały album zamyka popowy utwór z elementami bossa novy i jazzu. To zdecydowane zwolnienie tempa oraz pożegnanie się z fanami przed kolejnym comebackiem. Słowa opowiadają o powolnym zbliżaniu się do siebie i pokonywaniu pierwszych nieśmiałości w związku.
Wszystkie piosenki z nowej płyty znalazły się w krajowych notowaniach muzycznych, najlepiej wypadło jednak główne Zimzalabim. Utwór wskoczył na podium każdego z rankingów. Pierwsze miejsce zajął na Bugs, Naver i Soribada. Najpopularniejszym numerem „ze strony B” zostało natomiast Sunny Side Up!. Poniżej prezentujemy wyniki obu piosenek z 19 czerwca z 16:30 czasu polskiego.
Jak podoba Wam się tegoroczna letnia odsłona Red Velvet?