Ponad dwa lata po rozpadzie 2NE1, Bom powróciła na scenę jako solistka. Po premierze wydawnictwa artystka udzieliła szczerego wywiadu amerykańskiemu magazynowi Billboard.
Od momentu disbandu 2NE1, kariera Bom była wielką niewiadomą. Wokalistka nie porzuciła jednak swojego marzenia i powróciła do swoich fanów z nowym singlem. Z tej okazji Jeff Benjamin z amerykańskiego magazynu Billboard zadał piosenkarce kilka pytań.
Artystka przyznaje, że nie lubi patrzeć w przeszłość. Przypomnijmy, że w 2014 roku Bom została oskarżona o przemyt narkotyków do Korei. Piosenkarka została objęta dochodzeniem, jednak nigdy nie postawiono jej zarzutów. Adderall, który przyjmowała, jest legalnym środkiem leczniczym na terenie USA, jednak koreańskie prawo nie dopuszcza leku do legalnego obrotu. W momencie wybuchu skandalu padło wiele złych słów w stronę ówczesnego zespołu czy YG Entertainment. Chociaż Bom mówi, że przyzwyczaiła się do wręcz okrutnych opinii na swój temat, nie spodziewała się takich konsekwencji całej sytuacji. „Tutaj [w Korei] jest taka kultura” mówi wokalistka „to przypomina pójście do szpitala psychiatrycznego […], to nadal wielka rzecz. […] Powinniśmy więcej rozmawiać o zdrowiu psychicznym. Ten temat powinien stać się bardziej naturalny. Całe moje otoczenie śmiało się z powodu tej kontrowersji. Moi przyjaciele z Ameryki również. […]”
Pomimo wsparcia najbliższego środowiska artystka otwarcie wyznaje, że całe doświadczenie było przytłaczające. Bom w rozmowie z dziennikarzem Billboardu porównuje tamten okres do załamania nerwowego Britney Spears z 2007 roku. „Nie jestem nawet Britney Spears, jednak w pewnym momencie, poczułam chęć ścięcia włosów, na prawdę się tak czułam. Ukrywałam się, jednak nadal próbowano robić mi zdjęcia.”.
Całe życie Bom zmieniło się jednak w 2018, gdy podpisała ona kontrakt z D-Nation. Agencja zarządzana przez Koreańczyków powiązanych z Ameryką okazała się idealnym miejscem dla wokalistki. Dzisiaj swoich współpracowników nazywa „rodziną” oraz „przyjaciółmi”. Redaktor zwrócił również uwagę na swobodną, nietypową dla wywiadów udzielanych przez k-popowych artystów atmosferę. Ekipa nie narzuca bowiem tematów rozmów, a jedyna integracja teamu artystki sprowadza się po podsunięcia Bom odpowiedniego słowa w języku angielskim.
Całą rozmowę Bom znajdziecie w języku angielskim na stronie Billboardu.
źródło zdjęcia: billboard.com