Wokalistka MAMAMOO po raz kolejny zachwyciła koreańską publiczność swoim nowym singlem. Goodbye idealnie wpasowało się w gusta słuchaczy, co udowodniły rankingi muzyczne. Co warto wiedzieć o singlu?
Chyba nikogo nie zaskoczy stwierdzenie, że Wheein z MAMAMOO jest ogromnie utalentowana wokalnie. Piosenkarka w telewizji często zachowuje dobry humor i bawi widzów, a kilka chwil później potrafi dostarczyć bogate emocjonalnie występy. I to właśnie na tej wrażliwej stronie skupia się jej najnowszy singiel Goodbye (bądź Let’s Break Up), wydany 4 września. Cała moc piosenki bazuje na mocy głosu Wheein. Sposób przekazu przekonuje słuchacza o ilości uczuć, jakie płyną od wokalistki. Wzmacnia je również muzyka, stworzona przez Jungkey, która powoli buduje napięcie, by w ostatniej części współgrać ze słowami utworu o akceptacji rzeczywistości po zakończeniu związku.
Duże zainteresowanie wzbudził również teledysk do piosenki. Widzimy w nim główną bohaterkę ze złamanym sercem. Dziewczyna wchodzi do domu, który, szybko okazuje się, nie należy do niej. W środku uwidacznia się jej obsesja za ukochaną osobą: przegląda jej szafki, leży w jej łóżku, udaje, że przyrządza dla nich wspólny obiad. Pomiędzy tym wszystkim zbiera do kosza wszystkie rzeczy należące do mężczyzny, takie jak jego koszule czy zestaw do golenia. Serce bohaterki nie zostało złamane przez niego, a jego partnerkę. Widać to przez kilka scen, w których udaje, że jest w szczęśliwym związku z kobietą. Temat queer jest wciąż rzadko poruszany w świecie k-popu, dlatego teledysk wywołał wiele reakcji, szczególnie u międzynarodowych fanów.
źródło zdjęcia: YouTube MAMAMOO