Sunmi powróciła z nowym kawałkiem, zatytuowanym „LALALAY”. Kompozycja jest zwieńczeniem jej światowej trasy koncertowej „WARNING”. Co dokładnie zainspirowało wokalistkę do wydania takiego utworu? Przeczytajcie w naszym artykule!
Wokalista 27 sierpnia wydała nowy singiel LALALAY. Utwór inspirowany jest koncertami, które artystka odbyła z okazji swojej pierwszej światowej trasy „WARNING”, a konkretnie występem w Meksyku, słynącego ze swojej energii. Sunmi zdała sobie sprawę z tego, że Korea także ma w sobie moc, którą warto pokazać. Dlatego postanowiła stworzyć coś energicznego. Nazwa utworu pochodzi od koreańskiego instrumentu taepyeongso, który wydaje tytułowy dźwięk lalalay, słyszany również w piosence. Oprócz taepyeongso, wyczuwalna jest obecność syntezatora nadającego beat, a także perkusja. Singiel jest połączeniem egzotycznych dźwięków w stylu latynoskim oraz koreańskich nut. LALALAY jest intensywne i pełne szaleństwa, co czuć to nie tylko w muzyce, ale także w tekście i choreografii. Wydawnictwo jest owocem pracy Sunmi wraz z kompozytorem Frantsem, który brał już udział w tworzeniu jej materiału do mini-albumu „WARNING” z 2018 roku.
źródło: (1)
źródło zdjęcia: Naver