Każdy z nas ma momenty, kiedy zmęczenie i stres z nami wygrywają. Szczególnie teraz, kiedy dni są coraz krótsze i chłodniejsze. Co jest jednym z najlepszych leków na taką jesienną chandrę? Niesamowicie kojący głos, któremu towarzyszy dobra muzyka. Każdemu, kto lubi solistów prezentujących przyjemne dla ucha, delikatne brzmienia, proponujemy Kim Feela. Kim jest i co tworzy? Wszystkiego dowiecie się z najnowszego WU! 

Urodzony w 1986 roku Kim Feel, czy też po prostu Kim Pil, rozpoczął swoją karierę jako dojrzały mężczyzna. Solista zadebiutował bowiem w wieku 25 lat, czyli stosunkowo późno jak na koreańskie standardy. Jego historia pokazuje, jak wiele może zmienić się w życiu artysty po udziale w telewizyjnym show i to, jak na przestrzeni lat można przewartościować swoje postrzeganie muzyki.

Po raz pierwszy Pil zaprezentował się szerszej publiczności w 2011 roku. 바보 같이 울어요 (Crying Again Like A Fool) powstało za sprawą wyjątkowego projektu LOEN Entertainment i Melon. „Take#1” zostało uruchomione z myślą o tekściarzach i kompozytorach, dla których była to jedyna w swoim rodzaju szansa na debiut. W jego pierwszej odsłonie usłyszeliśmy Kim Pila w towarzystwie Minosa z zespołu Eluphant. Energiczna, popowa ballada opowiada o mężczyźnie, któremu ciężko pogodzić się z rozstaniem. Chociaż do tej pory był raczej skryty i powściągliwy, teraz nie ukrywa swoich uczuć. Pozostało mu jednak tylko wołanie swojej ukochanej i płakanie jak głupiec.

Już kolejnej wiosny, w maju 2012 roku, światło dzienne ujrzał pierwszy oficjalny singiel wokalisty. Na „사랑한다면서 (You Said You Love Me)” trafiły dwa utwory: Love Love oraz You Said You Love Me. Jak sugerują ich tytuły – obie opowiadają o miłości. Chociaż rytmicznie świetnie wpasowują się w wiosenną, świeżą atmosferę, ich tematyka jest dosyć smutna. Usłyszymy w nich historię rozstania zakochanych, w których mężczyzna decyduje się nie zatrzymywać partnerki, która chce od niego odejść.

W 2013 roku solista zaczął posługiwać się swoim aktualnym pseudonimem scenicznym – Kim Feel. Dołączył też do nowej wytwórni, TK Entertainment, pod której skrzydłami wydał swój drugi singiel, Beautiful. W utworze, oprócz głosy artysty, pierwsze skrzypce gra gitara, która wydaje się stałym elementem w twórczości Kima. Piosenka opisana jest jako wspomnienie jesiennego słońca i wiatru, a także historia jesiennego zakochania. Klip opowiada historię pary, która zainspirowana jest miłosnymi fabułami dram.

Zaledwie miesiąc później zadebiutowało Sugar Sugar, które pokazuje nową, zadziorną i jednocześnie uroczą stronę wokalisty. Usłyszymy w nim także Minosa, tego samego, który rapował w debiutanckim kawałku Feela. Piosenka została OST do koreańskiego filmu „Marriage Blue”, z którego pochodzi wideoklip do utworu.

W pierwszej połowie 2014 roku pojawiły się trzy nowe single solisty. Nostalgiczne Bye December, rockowo-dubstepowe Make U Mine oraz smutne i pełne tęsknoty Cry. My w szczególności proponujemy posłuchać Make U Mine, które pokazuje kompletnie inną twarz Feela. Chociaż nie rozstał się w tym przypadku z gitarą akustyczną, piosenka z czasem odkrywa jego coraz to nowe oblicza. Alternatywny rock wymieszany z dubstepem wydaje się odważnym połączeniem, jednak nieco niepokojące, elektroniczne dźwięki i mocny głos artysty świetnie się w tym przypadku zgrały.

Przełom w karierze Kim Feela

Obecność solisty na koreańskiej scenie muzycznej podzielona jest na dwa etapy: przed 2014 i od 2014 do teraz. Punktem zwrotnym dla Feela było pojawienie się w szóstej edycji Superstar K i chociaż programu nie wygrał, zajęcie drugiego miejsca rozpędziło jego karierę. Jednym z najpopularniejszych singli z okresu trwania show jest wspólny utwór Kim Feela, Kwak Jin Eona i Lim Do Hyeoka, czyli TOP3 sezonu. Trio zaprezentowało własną interpretację Only You, oryginalnie wykonywanego przez Lee Chi Hyun and Pals. Cover został wydany cyfrowo i po trzech godzinach wzbił się na szczyt ośmiu koreańskich notowań muzycznych. Przez jurorów programu został też okrzyknięty jednym z najlepszych wykonów w całej historii Superstar K.

Od zakończenia Superstar K minęło kilka miesięcy, podczas których Kim Feel pracował nad swoim nowym materiałem. W kwietniu 2015 roku muzyk niespodziewanie podzielił się zaproszeniem na ślub. Ta zagadka szybko została jednak wyjaśniona, a Marry Me to sposób na podziękowanie fanom, którzy wpierali go w programie. Utwór opowiada o uczuciach i myślach mężczyzny, który planuje ożenić się z kobietą swoich marzeń. Teledysk dopełnia znaczenia piosenki, pokazując parę przygotowującą się do ślubu. Chwytliwy refren i wesoła melodia sprawiają, że numer naprawdę szybko wpada w ucho.

Niespełna dwa miesiące później fani Feela doczekali się pierwszego EP artysty, „Feel Free”. Skąd wziął się jego tytuł? Powstał dzięki pragnieniu, by ludzie przestali myśleć stereotypowo i robili to, co chcieli, bez wahania. Wystarczy bowiem dać sobie trochę więcej wolności w ukazywaniu swoich uczuć, by żyć i kochać bez żalu. Na tytułową piosenkę wybrano Stay With Me, które ma przekazywać główne motto albumu. Mówi o mężczyźnie, który bez ogródek wyznaje kobiecie, że chciałby z nią być. Delikatny, chwytliwy beat i charakterystyczna gitara akustyczna to pozornie coś, do czego Feel nas już przyzwyczaił. Z drugiej jednak strony „Feel Free” pokazuje wiele nowych kolorów solisty.

Chociaż na „Feel Free” znajdziemy różne gatunki i każdy z utworów zasługuje na uwagę, szczególnie warto posłuchać numeru zamykającego album, Pierrot (The Clown). Utwór skomponowany i napisany przez wokalistę dotyka problemu dzisiejszego społeczeństwa – chowania swoich prawdziwych uczuć za maską, czy też „przyklejonym” uśmiechem jak tytułowy klaun. Kawałek wyciąga z głosu solisty wiele emocji, a podkład muzyczny z gitarą na czele sprawia, że piosenka ma w sobie dużo siły i energii.

Na mikołajki 2016 roku Kim Feel podarował fanom wyjątkowy prezent – swój drugi mini-album. „from Feel” jest najbardziej osobistym i dojrzałym muzycznie wydawnictwem artysty. Krążek promował utwór Seongbukdong, którego tytuł to nazwa jednej z dzielnic Seulu. Solista podkreślił charakter albumu swoim autorskim opisem każdej piosenki. „Seongbuk-dong jest dzielnicą, którą odwiedzam. Dodałem swoje codzienne życie do postaci zakochanego, którego tam widziałem i tak powstała ta kompozycja”, przeczytamy w podsumowaniu numeru. Jego słowa to opowieść o dawnej miłości, której bohater nie chce zapomnieć. Kawałek rozpoczyna się bardzo spokojnie, dźwiękami pianina i gitary, do których dołączają później orkiestra smyczkowa i elektryczna gitara. Brzmienie rozwija się na tyle, że w ostatniej partii utworu ujawnia całą swoją dramaturgię.

„from Feel” to jeden z tych albumów, który można szczerze polecić każdemu w całości. Chociaż trudno jest wybrać z niego najlepszą piosenkę, na duże uznanie zasługuje Tell Me. Prezentuje nam ona progresywny rock, wymieszany z elektronicznymi brzmieniami i elementami klasycznego rocka. Utwór serwuje nam pokaz wokalnych możliwości Feela w towarzystwie ciekawych gitarowych riffów. „Numer pokazuje scenę rozstania”, pisze o kawałku muzyk. „Jest obrazem dwóch osób, które ze sobą zrywają i ujawnia uczucia mężczyzny, który chciałby temu zapobiec”. 

Kim Feel ma na swoim koncie dużo więcej, niż tylko swoje single i mini-albumy. Solista wystąpił kilka razy w programie Immortal Songs i wielu innych muzycznych show, uczestniczył też w nagraniach utworów innych artystów. Prawdziwą perłą wśród jego twórczości są jednak OST do dram. Najpopularniejsze z nich, Youth, powstało na potrzeby „Reply 1988”. Jest to remake piosenki zespołu Sanulrim, którą napisał Kim Chang Wan. Usłyszymy go także w nowej wersji numeru, dla jakiej Kim Feel jest powiewem świeżości. Opowiada ona o szybko upływającym czasie i młodości, za którą każdy z nas będzie w końcu tęsknił.

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o Kim Feelu, zajrzyjcie na jego Facebooka oraz Instagrama. Niedawno solista uruchomił także swoje konto na Soundcloud.

 

źródło zdjęcia: news.joins.com
źródła: (1)(2)(3)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.