Nowe wydawnictwo wokalisty skupione jest na zabawie dźwiękiem, słowem i jego znaczeniem. Razem z zaproszonymi artystami Crush stworzył pięć dopracowanych kompozycji. Przeczytajcie podsumowanie jego comebacku!

Crush zmienia się w zależności od pory roku. Właśnie zaprezentował swoją trzecie EP „wonderlost”, która kontynuuje serię „wonder”. Tym razem poczęstował swoich fanów pięcioma utworami, z których tytułowe Cereal Zico ma zwiększyć apetyt na resztę nowych brzmień. Krążek niesie ze sobą nie tylko pozytywną energię, ale też konkretne dźwięki.

Nie bez powodu wokalista wybrał Cereal do promocji – bawi się w nim konwencją nie tylko na poziomie tekstu, ale też wideoklipu. Crush wielokrotnie wymawia podobne w brzmieniu słowa, zmieniając sens przekazu (mowa o cereal, she’s real, see real serial). W teledysku pojawia się zegar, który odlicza sekundy oraz liczba 9567. Są to prawdopodobnie dni życia Crusha – w dniu premiery „wonderlost” minęło dokładnie tyle czasu od jego urodzin 3 maja 1992 roku. Ciekawym rozwiązaniem są tancerki, które przedstawiono w formie jedynie założonych przez nie sukienek. Nie jest to pierwszy teledysk wokalisty z Zico – w 2015 wydali wspólnie piosenkę Oasis. Warto zaznaczyć, że Crush wrócił do tańca w wideoklipie. 

Do pięciu różnych kawałków piosenkarz zaprosił w sumie siedmiu artystów. O czym opowiadają poszczególne piosenki?

  1. Chill – muzyk bardzo ceni sobie odpoczynek i możliwość wyciszenia się. O tym właśnie jest kawałek otwierający „wonderlost”. Crush chce po prostu potocznie „chillować”. W piosence usłyszymy również reprezentanta H1GHR MUSIC, rapera Sik-K, który rozmawia z Crush’em. O pogodną melodię i rozpływające się w niej dźwięki zadbał natomiast Stay Tuned.
  2. Endorphin – spokojnie rozpoczynający się track przeradza się taneczną propozycję, która ma wyzwolić w naszym ciele hormony szczęścia, czyli tytułowe endorfiny. Melodia i wokale dopracowane są do ostatniego szczegółu, dzięki czemu pojedyncze dźwięki dopełniają się jak puzzle. Crush oddaje utworowi swoją płynność, Penomeco skoczne flow, a Punchnello zdecydowany rap. Panowie pokazują, że jako Fanxy Child, ale także club eskimo (należy do niego Punchnello), inspirują się nawzajem i wspierają, co skutkuje coraz lepszą muzyką.
  3. Cereal
  4. Close Your Eyes – jedyna romantyczna propozycja na płycie. Crush z Hoody proszą się wzajemnie o zamknięcie oczu, co ma oznaczać zaufanie. Celem jest również zachęcenie samych słuchaczy do skupienia się na własnych myślach i zrozumienia ich.
  5. RYO – na koniec „wonderlost” Crush zaproponował kawałek o mocnym brzmieniu. Zaprosił do niego dwóch niezależnych artystów – coraz popularniejszą CIFIKĘ oraz Byung Un’a z Balming Tiger. W piosence przeważa język angielski, dzięki czemu większe grono odbiorców zrozumie przekaz utworu. W przypadku RYO, Crush nie śpiewa a rapuje. Swoją zwrotkę rozpoczyna słowami: „dlaczego chcesz, żeby moje życie było puszyste, nie jestem twoim słodkim ciasteczkiem”. Artyści krytykują mainstreamową kulturę muzyki w Korei, która według nich wypacza ideę artyzmu. Ich niezadowolenie odzwierciedla dubstepowy podkład.

W dniu premiery cztery z pięciu utworów pojawiły się na koreańskich rankingach. Najwyżej dotarł tytułowy kawałek, który w nocy z 13 na 14 lipca był pierwszy w godzinowym podsumowaniu Bugs. Właśnie na tej platformie piosenki z „wonderlost” zanotowały najlepsze wyniki. Chill, Endorphin i Close Your Eyes znalazły się kolejno na 7., 12. i 13. miejscu.

 

źródło zdjęcia: Twitter Amoeba Culture

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.